Posiadam dysk który "padł"... mianowicie działa, wykrywa go przez usb podpietego przez kieszen zewnęnetrzna 2,5", ale zgrywanie z niego plików to jakas katorga... poprzez Total Commandera próbuje to zrobić ale wiesza sie na pojedynczych plikach, których nie moze odczytac i całość musze katalog po katalogu zaczynać od nowa... mam do przerzucenia jakies 70gb danych... w miedzyczasie dysk sobie chrobocze ;P
Czy jest jakis program który umożliwiłby mi skopiowanie tego na inny dysk, zrobienie obrazu dysku by potem łatwiej było z obrazu zrzucic tylko potrzebne dane, ew. takie kopiowanie które pominie uszkodzone pliki szybciej i bez zawieszania aplikacji? dane nie zostały skasowane z dysku... Naprawianie dysku z pod funkcji windowsa nic nie dało jesli chodzi o jego prace...
Moze ktos zaproponowałby jakies inne podejscie do tematu które pozwoliłoby mi przyspieszyc prace... ?
Z góry dziękuje za pomoc.